Anaplazmoza u kota stanowi poważne zagrożenie życia. Po czym rozpoznać chorobę u domowego mruczka i jak ochronić przed nią pupila?
Czym jest anaplazmoza?
Anaplazmoza to choroba bakteryjna niebezpieczna dla ludzi i zwierząt, wywołana przez drobnoustroje Anaplasma phagocytophilum z rodziny Anaplasmataceae. Bakterie te rozpowszechnione są przede wszystkim wśród gryzoni, a za ich roznoszenie odpowiadają kleszcze. Pajęczaki te najpierw zakażają się bakteriami podczas picia krwi gryzonia, a następnie przekazują je kolejnej swojej ofierze (człowiekowi lub zwierzęciu).
Czy koty chorują na choroby odkleszczowe?
Koty, podobnie jak i psy, mogą zachorować na choroby przenoszone przez kleszcze. Podczas pobierania krwi swojej ofiary, kleszcz wprowadza do jej krwiobiegu różne bakterie i pierwotniaki, które następnie namnażają się w organizmie zwierzaka i atakują jego narządy. Na choroby odkleszczowe narażone są szczególnie koty wychodzące, jednak domowe mruczki też mogą złapać kleszcza, który trafi do domu na przykład na sierści psa czy ubraniu opiekuna.
Jakie są objawy anaplazmozy u kota?
Bakterie, które dostaną się do krwiobiegu kota po ugryzieniu kleszcza, rozprzestrzeniają się po organizmie zwierzaka. Następnie atakują białe krwinki, szpik kostny i narządy wewnętrzne, takie jak śledziona i wątroba, powodując w nich stany zapalne, a dodatkowo zaburzają krzepliwość krwi.
Pierwsze objawy anaplazmozy u kota są mało specyficzne – obejmują przede wszystkim gorączkę, posmutnienie i apatię. Sprawia to, że początkowe stadia choroby często zostają przeoczone przez opiekuna. Dopiero, gdy bakterie się namnożą, u kota zaobserwować można między innymi:
- zapalenie spojówek,
- krwawienie dziąseł,
- bladość błon śluzowych,
- pogorszenie jakości sierści,
- utrudnione poruszanie się,
- niechęć do aktywności fizycznej.
Niespecyficzne objawy kociej anaplazmozy sprawiają, że postawienie odpowiedniej diagnozy to wyzwanie dla lekarza weterynarii. Niestety późne wprowadzenie leczenia znacznie zmniejsza szanse kota na powrót do zdrowia, dlatego każde nietypowe zachowanie zwierzaka jest wskazaniem do wizyty u specjalisty.
Jak leczyć anaplazmozę u kota?
Rozpoznanie anaplazmozy u kota wymaga wykonania zwierzakowi szerokich badań krwi. Przydatne będą także badania USG, dzięki którym lekarz weterynarii ustali, czy doszło już do uszkodzenia narządów wewnętrznych.
Leczenie anaplazmozy u kota polega na długotrwałej antybiotykoterapii, która powinna być uzupełniona lekami i preparatami wspomagającymi pracę wątroby. W zależności od stanu zwierzaka konieczne może być też podawanie kroplówek nawadniających i witamin. Odpowiednio szybkie rozpoczęcie leczenia może zwalczyć chorobę w ciągu 4 tygodni.
Anaplazmoza u kota – czy można jej zapobiec?
Anaplazmoza to jedna z chorób odkleszczowych, które stanowią poważne niebezpieczeństwo dla domowych czworonogów. Ryzyko zachorowania można znacząco zmniejszyć, zabezpieczając kota przeciwko pasożytom zewnętrznym poprzez regularne stosowanie weterynaryjnych preparatów przeciwkleszczowych. Środki takie powinny zawierać skuteczne substancje czynne, takie jak fipronil, który paraliżuje układ nerwowy kleszcza i powoduje jego obumieranie. W ten sposób należy zabezpieczać nie tylko koty wychodzące, ale także zwierzaki przebywające wyłącznie w domu!